„Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, z za złe karze”. Kara za grzech jest nieuchronna. Nie chcemy jednak dopuszczać do świadomości, że kara nas dotknie. Niby znamy tę prawdę katechizmową, ale w to słabo, bądź w ogóle nie wierzymy, albo się nad tym nie zastanawiamy. Niektórzy liczą na Miłosierdzia Boże i nie boją się kary. Na Miłosierdzie Boże trzeba sobie zasłużyć, spełniając pewne warunki: * mocno wierzyć w Chrystusa, * samemu należy ochotnie darować tym, którzy nas skrzywdzili. „Jaką miarą mierzycie i wam odmierzą”, „i dopuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”, * pełnić dzieła miłości i miłosierdzia chrześcijańskiego. Kto nie spełnia tych warunków podlega surowej sprawiedliwości Bożej.
Wszyscy jesteśmy grzesznikami. Warto uświadomić sobie, że grzechem może być: brak, zaniedbanie – gdy coś powinniśmy wykonać, a nie czynimy, zaniedbujemy ludzkie i chrześcijańskie obowiązki; nadmiar – robimy coś, czego nie wolno, łamiąc prawo Boże, prawo ludzkie (zgodne z prawem Bożym), własne sumienie (mówimy o sumieniu prawidłowo ukształtowanym), słuszne prawa innych ludzi; niechęć do wykonywania rzeczy dobrych, gdy mamy takie możliwości. „Kto umie czynić dobro, a nie czyni, ten grzeszy”.
Odbywanie kary za grzechy rozpoczyna się już podczas ziemskiego życia. Są to jakieś trudności, niepowodzenia, cierpienia, choroby, przeciwności. Zamiast przyznać, że nasze cierpienie może być karą za grzechy, to wolimy szukać bliżej nieokreślonych przyczyn zewnętrznych, od nas niezależnych. Wyraża się to chociażby w słownictwie: „zawsze pod górkę”, „nieszczęśliwy splot okoliczności”, „biednemu zawsze wiatr w oczy”, „przypadek”, „los zgotował”, … itp. Tak może mówić tylko niewierzący.
Jakże często zapominamy o słusznej karze za grzech. A może ktoś nas takiej postawy wyuczył? W szkole zabroniono używać słowa kara! Komu zależy na tym, by z Boga uczynić niedołężnego i miłosiernego staruszka przymykającego oko na wybryki młodzieniaszków? Celowo wymazuje się ze słownika słowo kara, która przecież należy do obszaru sprawiedliwości, a tym bardziej do sprawiedliwości Bożej.
Nie każde jednak cierpienie jest kara za grzechy. Na widok ślepego od urodzenia Apostołowie pytają Pana Jezusa: „Kto zawinił on, czy jego rodzice?”. W odpowiedzi usłyszeli: „Ani on, ani jego rodzice, ale stało się to, aby objawiły się wielkie dzieła Boże”.
Hioba dotknął cały katalog nieszczęść. Bóg dopuścił cierpienie dla wypróbowania jego cnoty wierności Bogu. Samemu Bogu to nie było potrzebne, bo jest wszechwiedzący, ale potrzebne było szatanowi, innym ludziom i samemu Hiobowi, aby wydoskonaliła się jego miłość względem Boga.
Czyściec
Zwyczajnym sposobem odpuszczenia grzechów jest sakramentalna spowiedź. Dobrze wiedzieć o innych nadzwyczajnych sposobach darowania przez Boga grzechów.
a) sakrament Chrztu św. gładzi grzech pierworodny i wszystkie grzechy osobiste popełnione przed chrztem,
b) oczyszczenie z grzechów popełnionych po Chrzcie i darowanie win dokonuje się w sakramencie pokuty i pojednania. Dotyczy to zarówno grzechów ciężkich (śmiertelnych), jak też grzechów lekkich (powszednich). Za grzechy ciężkie należy się kara wieczna (piekło), jednakże Miłosierdzie Boże podczas sakramentu pokuty zmienia karę wieczną na karę doczesną,
c) w przypadku, gdyby człowiek chory lub umierający przyjmował Namaszczenie chorych, a nie mógł się wyspowiadać, to sakrament gładzi grzechy na wypadek śmierci. Natomiast jeśli przyjmujący sakrament Namaszczenia przeżyje, to do miesiąca czasu musi odbyć spowiedź z indywidualnym wyznaniem grzechów i rozgrzeszeniem. Czas liczy się od momentu uzyskania możliwości wyspowiadania się.
d) w podobnych okolicznościach i pod takimi samymi warunkami akt żalu doskonałego gładzi grzechy.
e) Komunia św. gładzi grzechy lekkie.
Jeżeli grzesznik otrzymał odpuszczenie grzechów w sakramencie pokuty i pojednania, to Bóg zdejmuje z niego winę i o tym zapomina. Grzesznik jednak może nadal potrzebować oczyszczenia, gdyż może zasługiwać jeszcze na karę doczesną. Czyściec to ogromne cierpienie, jako kara za grzechy popełnione w ciągu życia.
W przypadku, gdy ktoś nie zdąży odpokutować za grzechy na ziemi i wydoskonalić się w miłości – kara zostaje przedłużona poza granice śmierci. Kara czyśćcowa jest karą oczyszczającą z niedoskonałości i jest karą doczesną, bowiem kiedyś nastąpi jej koniec. Wierzący, którzy odpokutowali swoje winy, zostali oczyszczeni i wydoskonalili się w miłości wejdą do wiecznej radości w niebie. Od tej chwili będą należeć do Kościoła uwielbionego.
Odpust
Odpust to darowanie przez Boga w całości lub w części kar doczesnych za grzechy zgładzone już w sakramencie pokuty. Dzieje się to na mocy zasług Pana Jezusa, Matki Bożej i Świętych.
Odpust nazywamy zupełnym, gdyż uwalnia od całej kary doczesnej. Ten dopust będzie, gdy spełnione zostaną wszystkie warunki konieczne do jego uzyskania. Nigdy nie jesteśmy pewni, że idealnie sprostaliśmy wymaganiom, dlatego zamiast odpustu zupełnego, może być odpust cząstkowy.
Odpust cząstkowy uwalnia od części należnej kary. Niektóre dzieła zostały obdarzone odpustem cząstkowym.
Zasługi zbawcze Jezusa, a także zasługi Matki Bożej i Świętych, z którego skarbca Kościół czerpie, nie są jak rzeczy złożone w sejfie, ale jest to niekończące się działanie zbawcze dla odkupienia człowieka. Kościół jako dzieło samego Chrystusa dla duchowego dobra wiernych, pilnie strzeże i rozporządza tymi zasługami sprawując sakramenty święte, udzielając błogosławieństwa, odpustów, pouczając wiernych i idąc z posłaniem misyjnym do wszystkich narodów.
Korzystając z tego skarbca zasług Kościół nadaje odpusty cząstkowe:
I. gdy wierny w wykonywaniu swoich obowiązków i znoszeniu przeciwności życiowych z pokorną ufnością skieruje swoją myśl do Boga, dołączając pobożne wezwanie (akt strzelisty) – chociażby tylko wewnętrznie.
Chodzi o to abyśmy zawsze się modlili i nigdy nie ustawali i równocześnie tak wypełniali swoje obowiązki, aby jednocześnie zachować jedność z Chrystusem i w niej wzrastać. Objawione słowo Boże wzywa nas do takiej właśnie postawy. Mówi o tym sam Pan Jezus wielokrotnie i w różnych pouczeniach. Dla przykładu: „Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie”.
II. gdy wierny, kierując się duchem wiary i powodowany miłosierdziem zaofiaruje samego siebie lub swoje dobra na służbie braciom znajdującym się w potrzebie.
Chodzi o to, abyśmy naśladując Chrystusa i wypełniając Jego nakaz częściej pełnili uczynki miłości, czyli miłosierdzia. Odpustem obdarzone są jedynie te uczynki miłosierdzia, które udzielane są braciom, będącym w potrzebie jak: udzielenie pokarmu i okrycia, pouczenie lub pocieszenie duchowe.
„Jeśliby ktoś posiadał na świecie majątek i widział, że jego brat cierpi, a zamknął przed nim swoje serce, jak może trwać w nim miłość Boga?”
III. gdy wierny, który w duchu pokuty dobrowolnie powstrzyma się od rzeczy godziwej i miłej dla niego.
Pokuta należy do najważniejszych uczynków życia chrześcijańskiego. Jakże trudno, żyjąc w świecie konsumpcjonizmu, realizować ducha pokuty, umartwienia, wyrzeczenia.
Tymczasem, jako dzieci Boże, trzeba „abyśmy wyrzekłszy się bezbożności i żądz światowych, rozumnie i sprawiedliwie, i pobożnie żyli na tym świecie”
IV. gdy wierny w szczególnych okolicznościach codziennego życia dobrowolnie złoży jawne świadectwo wiary wobec innych.
Wezwanie Chrystusa „będziecie moimi świadkami” nawet nie powinno budzić żadnych wątpliwości u chrześcijan. Tym bardziej, że za to jest obietnica przyznania się Chrystusa do nas wobec Ojca niebieskiego. „Do każdego więc, kto się przyzna do mnie przed ludźmi, przyznam się i ja przed moim Ojcem, który jest w niebie”.
Uzyskać odpust mogą ochrzczeni, należący do Kościoła, ci którzy są w stanie łaski uświęcającej. Dla rzeczywistego uzyskania odpustu konieczna jest przynajmniej ogólna intencja zyskania odpustu oraz wykonanie w określonych czasie i w określony sposób nakazanych czynności. Swoje serce i umysł należy uwolnić od przywiązania do grzechu – także lekkiego. Obowiązuje zasada, co do odpustu zupełnego: można uzyskać jeden odpust w ciągu jednego dnia, nawet gdy kilkakrotnie zostaną spełnione warunki. Odpusty można zyskiwać dla siebie, bądź dla zmarłych.
Penitencjaria apostolska zwraca uwagę, że cenniejsze jest życie zgodne z Ewangelią, niż tylko akcentowanie modlitwy dla uzyskania odpustu. Jednakże ze względu na starożytność lub wyjątkową wartość jakiejś modlitwy lub dzieła pobożności przyznano odpusty za ich wykonanie pod zwykłymi warunkami:
1. wyspowiadać się.
2. przyjąć Komunię św. eucharystyczną.
3.odmówić modlitwę według intencji Ojca św. (Ojcze nasz i Zdrowaś Maryjo lub inne).
Istotnym jest wyzbycie się przywiązania do jakiegokolwiek grzechu.
Wypada, aby wszystkie warunki spełnione były w tym samym dniu, jednakże dopuszcza się spełnienie tych warunków przed wykonaniem dzieła obdarzonego odpustem lub po jego wykonaniu. Przyjęcie Komunii św. i modlitwa w intencjach Ojca św. powinny być w dniu wykonywania dzieła.
ad 1. Po jednej spowiedzi sakramentalnej można uzyskać kilka odpustów. Istotnym jest wytrwanie w stanie łaski uświęcającej.
ad 2. Wśród dóbr duchowych czołowe miejsce zajmuje Komunia św. Komunia oznacza zjednoczenie. Gdy mówimy o Komunii św. mamy na uwadze przyjęcie Chrystusa pod postaciami chleba i wina. Jest to Komunia Eucharystyczna. To przyjęcie Chrystusa z Jego Bóstwem i człowieczeństwem, ciałem i krwią, ciałem i duszą jest znakiem zjednoczenia się ze Zbawicielem. Tak więc od tej chwili mam tak jak On myśleć, czuć, mówić, zachowywać się, pragnąć. Komunia, to całkowite upodobnienie się do Jezusa, a nie tylko spożycie. „On się nam daje cały”, a ja, czy też oddaję się cały Jezusowi?
Zwyczajnie Komunię św. przyjmujemy 1 raz w ciągu dnia. Można przystąpić do Komunii św. po raz dugi w ciągu dnia pod pewnymi warunkami:
a) jest specjalna okazja do przyjęcia drugiej Komunii eucharystycznej,
b) istnieje pewien odstęp czasowy pomiędzy jedną, a drugą Komunią św.,
c) gdy chcemy drugi raz przystąpić do Komunii św. należy uczestniczyć w całej Mszy św.
Istnieje szereg okoliczności, że nie możemy przyjąć Komunii eucharystycznej. Wówczas mamy możliwość Komunii duchowej, a więc gorące pragnienie zjednoczenia się z Chrystusem, takie że przystąpilibyśmy do Komunii św., gdybyśmy mogli. Wśród przeszkód może być np.: * w danej chwili znajdujemy się poza kościołem; * popełniliśmy grzech, który jest przeszkodą do Komunii sakramentalnej; * nie zachowaliśmy postu eucharystycznego (obowiązuje 1 godz. przed przyjęciem Komunii św. powstrzymanie się od jedzenia i picia); * ktoś ma przeszkodę do spowiedzi, bo np. żyje w konkubinacie; * pracuje w miejscu, gdzie ma bardzo utrudniony dostęp do kościoła.
W takich, czy podobnych sytuacjach pozostaje możliwość Komunii duchowej, która można przyjmować wiele razy w ciągu dnia. Wierny, który dokona aktu Komunii duchowej przy pomocy jakiejkolwiek pobożnej formuły prawnie zaaprobowanej otrzymuje odpust cząstkowy.
Ad 3. spełnieniem tego warunku jest odmówienie modlitwy Ojcze nasz i Zdrowaś Maryjo lub jakiejkolwiek innej modlitwy, zgodnie z własną pobożnością. Ten warunek ma na uwadze nie modlitwę za osobę papieża i jego posługę, lecz intencje modlitewne, które papież wyraża bądź nosi w swoim sercu.
Pobożne wezwania
(akty strzeliste)
W nawiązaniu do pierwszego nadania odpustów, należy wyjaśnić, że pobożne wezwanie nie stanowi pełnego dzieła samo w sobie, za które można uzyskać odpust. Akt strzelisty jest jednak dopełnieniem dzieła – dzięki czemu wierny z pokorną ufnością wznosi swoją myśl do Boga w czasie wypełniania swoich obowiązków życiowych i znoszeniu przeciwności życiowych. Jest to jakby drogocenny kamień włączony w powszechne życie, nadając mu piękno. Nazywamy je pobożnym wezwaniem lub aktem strzelistym.
Zawsze winniśmy się modlić i nigdy nie ustawać. Nawet praca, czy inne zajęcia, które pochłaniają naszą uwagę, energię, zajmują ręce i umysł powinny być dla uwielbienia Boga. „Wszystko cokolwiek czynicie, na chwałę Bożą czyńcie”. Ważną jest sprawą, abyśmy umieli i chcieli pomodlić się przed rozpoczęciem każdej czynności. Za odmówienie określonej modlitwy można uzyskać odpust cząstkowy.
Modlitwy obdarzone odpustem cząstkowym:
O uproszenie pomocy Bożej w jakimkolwiek działaniu:
Wszechmogący Boże, uprzedzaj swoim natchnieniem nasze czyny i wspieraj je swoją łaską, aby każde nasze działanie od Ciebie brało początek i w Tobie znajdowało dopełnienie. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Modlitwa dziękczynna:
Składamy Ci dzięki, wszechmogący Boże, za wszystkie dobrodziejstwa Twoje. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
Modlitwa przed posiłkiem (błogosławieństwo):
Pobłogosław Panie, nas i te dary, które dzięki Twojej hojności będziemy spożywali. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Na rozpoczęcie dnia:
Panie, Boże wszechmogący, Ty nas doprowadziłeś do początku dnia dzisiejszego, zachowaj nas od wszelkiego grzechu i spraw, aby nasze myśli, słowa i uczynki zgadzały się z Twoja wolą. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Na zakończenie dnia:
Boże, nasz Ojcze, nawiedź ten dom i oddal od niego wszelkie wrogie zasadzki, niech w nim przebywają Twoi święci aniołowie i strzegą nas w pokoju, a Twoje błogosławieństwo niech nam zawsze towarzyszy. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Odpust w godzinę śmierci
W chwili śmierci, wierny może uzyskać odpust zupełny, nawet jeśli tego dnia uzyskał już inny odpust zupełny. Kapłan udzielający umierającemu sakramentów świętych powinien także udzielić błogosławieństwa apostolskiego połączonego z odpustem zupełnym. Jeżeli nie ma kapłana wierny może otrzymać odpust zupełny na zbliżającą się godzinę śmierci, jeżeli jest odpowiednio dysponowany, o ile za życia miał zwyczaj odmawiania jakichkolwiek modlitw. Do uzyskania odpustu zupełnego chwalebne jest posługiwanie się krucyfiksem lub krzyżem. Warto za życia podjąć intencję chętnego i szczerego pojednania się z Bogiem i bliźnimi w chwili śmierci. Jeśli ta intencja nie zostanie odwołana słowem lub cofnięta życiem przeciwnym wierze, to jest ważna w chwili śmierci.
Udzielanie odpustów
Tylko najwyższa władza kościelna (biskup rzymski) może udzielać odpustów, i ci, którym tę władze przyznaje prawo, albo udziela jej papież. W Kurii Rzymskiej władzę nadawania odpustów posiada jedynie Penitencjaria Apostolska.
Tak więc przywileju odpustowego za nawiedzenie kościoła w dniu patronalnego święta może udzielić Stolica Apostolska, a przeniesienia odpustu na niedzielę przed lub po uroczystości może nastąpić jedynie zgodnie z prawem. Pobożne nawiedzenie kościoła i odmówienie w nim Ojcze nasz i Wierzę w Boga może mieć miejsce od południa dnia poprzedzającego uroczystość, aż do północy kończącej dany dzień.
Zwróćmy uwagę, że niekoniecznie w kościele, w którym przeżywany jest odpust, trzeba przyjąć Komunię św. i odmówić modlitwy według intencji Ojca św. Te warunki mogą być spełnione w dowolnym miejscu, ale w dniu w którym przypada odpust. Wypada jednak, aby były spełnione w nawiedzanym kościele. Istotnym dla uzyskania odpustu jest nawiedzenia kościoła w danym dniu i odmówienie w nim Ojcze nasz i Wierzę w Boga i spełnieniu pozostałych warunków.
W Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa można uzyskać odpust zupełny za publiczne odmówienie Aktu wynagrodzenia: „O Jezu najsłodszy, któremu za miłość bez granic”.
Opracował ks. Stanisław Góral
Wszystkie dane osobowe, zamieszczone na stronie internetowej parafii są umieszczone wyłącznie za zgodą osób zainteresowanych lub umieszczone są na podstawie prawa.